No i witam po dłuższej przerwie. Tych co lubią czytać moje wypociny rozczaruję: nie chce mi się dzisiaj jeszcze pisać totalnie. Jestem za leniwa a w pokoju jest za gorąco. Ale obiecuję, że jutro coś nastukam. W sumie nawet jest co opowiadać... Podróżowanie samotne po Wietnamie wiąże się z wieloma niespodziankami :P
Tym czasem żeby nie było Wam smutno (a jako że nie chce mi się również segregować fotek i ich pomniejszać) wrzucam linka do części zdjęć z zatoki Halong. Nie są może w części idealne, szczególnie te z jaskiń, bo nijak nie mogłam sobie poradzić z oświetleniem, ale część z nich naprawdę zasługuje na obejrzenie :)
Obiecuję, że jutro skomentuję foty, opowiem parę ciekawych historyjek i wrzucę może nawet jakiś pozytywny bonus :D Tak więc nie leńcie się tylko przeglądajcie foty, żeby jutro znowu tu zajrzeć i wiedzieć o czym mówię :)
A żebyście nie myśleli że już wszystko zobaczyliście, to podpowiem, że to nie wszystkie zdjęcia jakie posiadam. Więc warto odwiedzić mnie tutaj jutro wieczorkiem. Info o notce, już prawie tradycyjnie będzie na fb :)
http://picasaweb.google.com/a.m.parzych/1819_09HaLong#
Popularne posty
-
To był tydzień miłości. Zakochałam się i kochałam. Nawet nie wiem czy ze wzajemnością - Wietnam nie jest wdzięcznym odbiorcą miłości. Ma rac...
-
Dzisiaj trochę z nudów, a trochę za taty namową postanowiłam zrobić sobie wycieczkę po okolicy. I doszłam do wniosku, że dobrze jest mies...
-
Myślicie że Warszawa jest zatłoczona, głośna i pełna życia? Wydaje Wam się, że Kraków to miasto z charakterem? Pozwólcie rozwiać swoje z...
-
No i dotarłam. Kto by pomyślał. Tu jest niemiłosiernie gorąco. I wierzcie mi lub nie, ale tu przy 30 stopniach jest dużo gorzej niż w Polsce...
-
Plan był prosty jak drut. Po obejrzeniu wszystkiego co jest do obejrzenia w Danang wsiąść w pociąg na popularnej wśród turystów i zachwalane...
-
Zjadłam węża. Znaczy jego kawałek. Konkretnie tego: Smakował trochę jak połączenie kurczaka z rybą... W sumie z pikantnymi przyprawami...
-
Najpierw może przeproszę za brak notek tak długo... Przyznam szczerze, że to czyste lenistwo. Jakoś weny twórczej nie miałam... A jak już wc...
-
1. Znacie taką grę Dacau? Oni wszyscy tutaj w to grają. I w badmintona, ale to mniej ciekawe :P Co raczej bardziej ciekawe, to to, że oni t...
-
Wybraliśmy się w weekend większą grupą do HaNoi na wielką fetę z okazji 1000lecia miasta. Wietnamczycy są generalnie wielkimi patriotami, wi...
-
W ramach dawno zapomnianej "Szkoły Przetrwania w Wietnamie". Pamiętajcie. Jeśli Wietnamczyk Ci mówi: "Uważaj, tam jest dużo c...
poniedziałek, 20 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to czekamy z zaciekawieniem ! :)
OdpowiedzUsuństęskniliśmy się za Tobą i świeżą porcją wieści z Wietnamu :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobają mi się te wapienne góry porośnięte zielonym a pomiędzy nimi woda :) Świetne Potrafie sobie wyobrazić jak to wszytsko pachnie A są tam mgły? czy jest tak wilgotno że wszystko jest jak jedna wielka mgła? Ciekawi mnie jeszcze czy można wejść do wody bez obaw że coś mnie zje? bo wygląda zbyt spokojnie:)
OdpowiedzUsuńDo wody wlazłam swego czasu i nic mnie nie zjadło. Oprócz mnie jeszcze parę innych osób i też przeżyły. Chociaż to może tylko przypadek :P Mgły jakoś nie widziałam. Jest bardzo wilgotno (>80%) może dlatego. Nawet nad ranem przy wschodzie słońca nad polami ryżowymi mgły nie widać...
OdpowiedzUsuń