Popularne posty

poniedziałek, 20 września 2010

Halong

No i witam po dłuższej przerwie. Tych co lubią czytać moje wypociny rozczaruję: nie chce mi się dzisiaj jeszcze pisać totalnie. Jestem za leniwa a w pokoju jest za gorąco. Ale obiecuję, że jutro coś nastukam. W sumie nawet jest co opowiadać... Podróżowanie samotne po Wietnamie wiąże się z wieloma niespodziankami :P

Tym czasem żeby nie było Wam smutno (a jako że nie chce mi się również segregować fotek i ich pomniejszać) wrzucam linka do części zdjęć z zatoki Halong. Nie są może w części idealne, szczególnie te z jaskiń, bo nijak nie mogłam sobie poradzić z oświetleniem, ale część z nich naprawdę zasługuje na obejrzenie :)

Obiecuję, że jutro skomentuję foty, opowiem parę ciekawych historyjek i wrzucę może nawet jakiś pozytywny bonus :D Tak więc nie leńcie się tylko przeglądajcie foty, żeby jutro znowu tu zajrzeć i wiedzieć o czym mówię :)

A żebyście nie myśleli że już wszystko zobaczyliście, to podpowiem, że to nie wszystkie zdjęcia jakie posiadam. Więc warto odwiedzić mnie tutaj jutro wieczorkiem. Info o notce, już prawie tradycyjnie będzie na fb :)

http://picasaweb.google.com/a.m.parzych/1819_09HaLong#

4 komentarze:

  1. No to czekamy z zaciekawieniem ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. stęskniliśmy się za Tobą i świeżą porcją wieści z Wietnamu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. najbardziej podobają mi się te wapienne góry porośnięte zielonym a pomiędzy nimi woda :) Świetne Potrafie sobie wyobrazić jak to wszytsko pachnie A są tam mgły? czy jest tak wilgotno że wszystko jest jak jedna wielka mgła? Ciekawi mnie jeszcze czy można wejść do wody bez obaw że coś mnie zje? bo wygląda zbyt spokojnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do wody wlazłam swego czasu i nic mnie nie zjadło. Oprócz mnie jeszcze parę innych osób i też przeżyły. Chociaż to może tylko przypadek :P Mgły jakoś nie widziałam. Jest bardzo wilgotno (>80%) może dlatego. Nawet nad ranem przy wschodzie słońca nad polami ryżowymi mgły nie widać...

    OdpowiedzUsuń